źródło : olx.pl |
Zdaniem Feliksa szkoła przypomina front, na którym toczy się walka nie na pięści, lecz na marki ciuchów i smartfonów. On jednak nie zamierza brać udziału w tych zawodach, zwłaszcza, że ma znacznie poważniejsze problemy i cały dom na głowie.
Otylia również odstaje od reszty uczniów gimnazjum: barwne ciuchy, aureola rudych włosów, lekka nadwaga, którą dziewczyna w ogóle się nie przejmuje,
i charakterystyczne zielone martensy… Oraz optymizm, którym zaraża, choć i jej nie brakuje zmartwień.
Nic dziwnego, że Feliks od razu zwraca na nią uwagę.
Tę dwójkę outsiderów szybko połączy przyjaźń – a może coś więcej?
źródło opisu : nk.com.pl
Zapraszam do BiblioTeki :-) Książki czekają!
źródło : nk.com.pl |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz