piątek, 30 października 2015

Dziękujemy za prezenty :-)

Witam wszystkich czytelników!
Międzynarodowy Miesiąc Bibliotek Szkolnych to wiele atrakcji :  konkursy, wystawy, turnieje i oczywiście prezenty. W imieniu wszystkich, którzy korzystają z biblioteki bardzo dziękujemy za wspaniałe dary. Księgozbiór  powiększył się o ciekawe książki, które mamy nadzieję będą wędrować z rąk do rąk naszych ciekawych świata czytelników. 
Oto lista  ofiarodawców : 
Gimnazjum : Jonatan Tracz, Agnieszka Naumowicz
Szkoła Podstawowa :  Katarzyna Jurczak, Alicja Jurczak, Wiktoria Zacharuś, Amelia Sala, Igor Czyżowski, Jakub Barylski, Dominika Purzycka, Aleksandra Bem, Małgorzata Szubert, Aleksandra Janas, Anna Olizarowicz, Jowita Mikołajów
DZIĘKUJEMY!








czwartek, 8 października 2015

Edmund Nizurski


Witajcie miłośnicy  przygód i opowieści z  życia wziętych!


Edmund Niziurski -  pisarz, na którego książkach wychowały się pokolenia młodych czytelników, debiutował w 1944 roku - w "Biuletynie Informacyjnym" wydawanym przez Armię Krajową ukazał się jego wiersz. Po wojnie Niziurski współpracował z czasopismami "Płomyk", "Świat Młodych", "Wieś" oraz z Polskim Radiem jako autor słuchowisk. Popularność i uznanie przyniosły mu utwory dla dzieci i młodzieży, pisane żywo i barwnie i  skłaniające do refleksji./żródło:  wikipedia/

"Szkoła to jest taki karmnik, gdzie każdy ptak musi dzióbać, czy mu się to podoba, czy nie.
"[E. Niziurski, "Żaba, pozbieraj się!"]

Książki Edmunda Niziurskiego są pełne wspaniałych rad dla młodych ludzi : aby mimo przeciwności nie tracili humoru, byli życzliwi dla bliźnich, zwalczali pesymizm, nie wstydzili się wyznawać prawdziwych wartości. Żeby nie hamowali swoich naturalnych potrzeb, jeśli są one w zgodzie z normami właściwego ludzkiego postępowania. Jego bohaterów trudno byłoby wprawdzie zaliczyć do szkolnych prymusów - miewali też na swoim koncie niejedno uczniowskie przewinienie i zdarzało im się w wakacje ślęczeć nad "poprawkami" - jednak w konflikt z prawem nigdy nie wchodzili/źródło – Gazeta Wyborcza”/
Zachęcam do poczytania o perypetiach Cymeona Maksymalnego, przygodach bohaterów "Siódmego wtajemniczenia",Klubu włóczykijów” "Sposobu na Alcybiadesa", wreszcie o Zyziu Gnackim, Tomku Okiście, Kleksiku i Kwękaczu z odrzywolskiej trylogii. O dziewczętach, w których kochali się ci chłopięcy bohaterowie: cynicznej Adeli, Magdzie Opat, Ulce Szyperskiej. Z książek Nizurskiego dowiesz się co to były awaramisy, jaką tajemnicę skrywał woźny Bambosz oraz czym charakteryzowali się Albert Flasz i Chryzostom Cherlawy?

W bibliotece mamy wiele książek Edmunda Niziurskiego. :
„Adelo zrozum mnie!”,„Lizus”, „Osobliwe przypadki Cymeona Maksymalnego”, „Dzwonnik od Świętego Floriana”, "Siódme wtajemniczenie”, "Tajemnica dzikiego uroczyska”, "Przygody Bombla i Syfona”, „Naprzód wspaniali”, "Tajemniczy nieznajomy z zoo”, "Awantura w Niekłaju”, "Jutro klasówka”, "Awantury kosmiczne”, „Nowe przygody Marka Piegusa” oraz „Klub włóczykijów”  - książka na podstawie której nakręcono w tym roku wspaniały film, a oto zwiastun :



Zapraszam do wypożyczalni! :-)

Wasza BiblioTeka

poniedziałek, 5 października 2015

ABC i spółka c.d.

Witam miłośników twórczości Kay.K :-)
Zapraszam do czytania.
17 kwietnia czwartek
Wczoraj nie pisałem, bo nie ma o czym! Najpierw, rano, wyprowadzam Kipiko, idę do szkoły,  znów chodzę z psem po osiedlu, jem obiad, odrabiam lekcje, i na koniec spacer z psem. Tak wygląda mój zwykły dzień. Oczywiście często mam też kółka zainteresowań w szkole. A dziś…
Podczas lekcji polskiego do naszej klasy wleciał skowronek! To natchnęło panią woźną. Dlaczego panią sprzątaczkę, a nie panią Kwiatowską? Otóż pani Hortensja wybiegła wcześniej w pogoń za wróbelkiem.
Dlaczego skowronek ją  natchną ? Bo jest ona wierszopisarką czyli poetką! Marną dodam. Niestety… Na szczęście jej poezja nie jest pokazana światu. Co to, to nie! (Obawiam się, że świat nie chciałby słuchać tych wierszy.) Tylko mieszkańcy Jaćmierza mogą  dostąpić zaszczytu przeczytania jej wierszy.
...piękny ten ptak
Co skrzydła ma różowe
Do latania
Stopy ma niebieskie
I nogi filetowe
Do chodzenia…
Chyba nigdy nie zrozumiem poezji. Ona ma się rymować? Czy nie? Grześ mówił, że on zostanie poetą i jak pani sprzątaczka przeczyta jego dzieło to z krzesła spadnie. Baton uważa, że pani woźna musi w czasie czytania siedzieć na krześle, by móc z czegoś spaść.
Miałem wyjść z Beretem i Leną na spacer, więc zaprowadziłem ich do lasu, by przy okazji poszukać miejsca na kryjówkę. Oglądałem wiele drzew z myślą, że właśnie tam będzie kwatera. Kipiko węszył, a Lena skakała, biegała, tańczyła itp. itd. Po chwili moja siostra postanowiła zostać psem. Przykucnęła i starała się robić to samo co Kapelusz. Gdy po 20 minutach wróciliśmy do domu mama nie była zadowolona. Ze zgrozą patrzyła na brudne rajstopki Lenki.
-I co mi teraz powiesz, Antosiu?- mówiła krzyżując ręce i marszcząc brwi
-Jeśtem psiem!  Jeśtem psiem!- krzyczała moja siostra.                                      To trochę rozpogodziło mamę, postanowiła nawet, że Lena będzie się nazywać Kipiko 2. Według mnie lepiej będzie Fisia, albo Dudley, ewentualnie Kipiko junior…
autor Kay.k
c.d.n. :-)

czwartek, 1 października 2015

Parada postaci literackich

Witajcie miłośnicy konkursów!
żródło : agnieszkanaopak.wordpress.com



Zapraszamy gimnazjalistów do udziału w konkursie "Parada postaci literackich". Myślę, iż Ci, którzy często zaglądają w moje progi poradzą sobie z zadaniami konkursowymi błyskawicznie. Podpowiedzią niech będą portrety autorów książek, których bohaterowie są opisywani w zadaniach konkursowych, umieszczone na tablicy przed biblioteką.

REGULAMIN I ZADANIA KONKURSOWE:

1.    W konkursie mogą wziąć udział uczniowie Gimnazjum.
2.    W przypadku wielu odpowiedzi zwycięzców wybierzemy według kolejności wpływu bezbłędnych rozwiązań.
3.    Na zwycięzców czekają nagrody – niespodzianki.
4.    Podpisane kartki z odpowiedziami należy oddać do biblioteki w terminie do 16.10.2015r.
5.    Wyniki konkursu zostaną ogłoszone na tablicy przed biblioteką.

ZADANIA:

- Przeczytaj uważnie zamieszczone opisy postaci literackich.
- Zastanów się, w których książkach była o nich mowa.
- Napisz na kartce odpowiedzi według wzoru:
numer zadania, autor, tytuł książki, imię i nazwisko opisywanej postaci.

Odpowiedzi możesz wysłać także na e-mail

Zadanie 1.
„Miała piętnaście albo szesnaście lat, płowe włosy, roziskrzone oczy i zadarty nosek. Ani brzydka, ani ładna, ale smukła, gibka, zgrabna i zapewne silna. Na gołych nogach widniały liczne ślady zadrapań i stłuczeń.” Zmienia nie do poznania życie malarza Jerzego Zawidzkiego. Towarzyszył jej pies „wyjątkowej” urody, który zwał się Rolly."
Zadanie 2 
Nosi czerwoną dżokejkę, skórzaną kurtkę, nawet w najgorszy mróz nie ma rękawiczek. Uczył się w Pencey, gdzie lubił starego nauczyciela historii – pana Spencera. Spędza samotnie kilka dni w swoim rodzinnym mieście i ma kilka przygód, o których opowiada. Dzięki młodszej siostrze odzyskuje poczucie szczęścia i spokoju, wraca do domu.
Zadanie 3
Dziewczyna o wybuchowym temperamencie, spontaniczna i gwałtowna. Zgrabna brunetka o czarnych oczach w wielkich okularach i dużym uroku osobistym. Nie ma kompleksów – uważa, że jest inteligentna i posiada wiele zdolności, w tym także aktorski. Zakochana pierwszą młodzieńczą miłością w Pawle przenosi się do Poznania i podejmuje naukę w Liceum Poligraficznym.
Zadanie 4 
„Był bardzo mały i chudy jak na swój wiek. A sprawiał wrażenie jeszcze mniejszego i szczuplejszego niż w rzeczywistości, bo nosił wyłącznie stare ubrania po Dudleyu, który był prawie cztery razy od niego większy. Miał drobną buzię, kościste kolana, czarne włosy i jasne, zielone oczy. Nosił okrągłe okulary, zawsze poklejone celuloidową taśmą, bo od czasu do czasu Dudlejowi udawało się jednak trafić go w nos.”
Zadanie 5
„Dziewczynka, około lat jedenastu, ubrana była w bardzo krótką, wąską i brzydką sukienkę z szarożółtej, szorstkiej wełny. Na głowie miała wyblakły, brunatny kapelusz marynarski, spod którego opadały na ramiona dwa bardzo grube, czerwone jak ogień warkocze. Twarzyczka jej była drobna, blada,  chuda i bardzo piegowata, szerokie usta i duże, zmieniające barwę oczy to zielone, to znowu szare…Niepospolitą duszyczkę musiała posiadać ta biedna, bezdomna istotka, której nieśmiały Mateusz Cuthbert tak bardzo się przeraził.”

Powodzenia ! Wasza BiblioTeka